Izrael strzela do Palestyńczyków w Strefie Gazy pomimo zawieszenia broni z Hamasem: co najmniej dziewięć osób zginęło w trzech atakach wzdłuż „żółtej linii”

Co najmniej dziewięć osób zginęło we wtorek w wyniku ostrzału przez izraelską armię w trzech oddzielnych incydentach w mieście Gaza (na północy) i Chan Junis (na południu), gdy przebywały one na obszarach położonych w pobliżu tzw. „żółtej linii” wycofania wojsk izraelskich, zgodnie z zawieszeniem broni uzgodnionym między Izraelem a Hamasem.
Do incydentu doszło w trakcie zawieszenia broni uzgodnionego przez obie strony, mające na celu kontynuację rozmów mających na celu zakończenie wojny w ogarniętej konfliktem palestyńskim, trwającym już ponad dwa lata.

Dym unosi się po izraelskim ataku na obrzeża miasta Gaza. Zdjęcie: EFE
Według lokalnych źródeł medycznych, z którymi rozmawiała agencja EFE, cztery osoby zginęły w wyniku izraelskiego ostrzału w dzielnicy Shujaia w stolicy Gazy ; jedna osoba zginęła w dzielnicy Al Shaaf w tym samym mieście; a szósta w rejonie Al Foujari w Chan Junus – we wszystkich przypadkach w pobliżu linii, na którą wycofały się wojska izraelskie. Szczegóły dotyczące pozostałych ofiar nie są znane.
Pięć ofiar śmiertelnych w stolicy Gazy przewieziono do miejskiego szpitala baptystów Al Ahli.
Według katarskiej stacji Al Jazeera liczba ofiar śmiertelnych wzrosła do dziewięciu.
Czwórka z Shujaia zginęła, według źródeł szpitalnych i ratowników, w ataku dronów. Zostali przetransportowani przez cywilów, ponieważ karetki pogotowia nie mogły do nich dotrzeć, ponieważ zostali zaatakowani w strefie ograniczonego dostępu służb ratunkowych poza „żółtą linią”.

Hamas uwolnił pozostałych zakładników żywych. Zdjęcie: EFE
Źródła w Ministerstwie Zdrowia Gazy wyjaśniły, że ofiary próbowały dotrzeć do domów, aby poddać się badaniu stanu zdrowia , po tym jak zostały przesiedlone w wyniku izraelskich ataków mających na celu przejęcie miasta.
Rzecznik Obrony Cywilnej Strefy Gazy, Mahmoud Basal, poinformował, że osoby te znajdowały się na ulicy Sikkeh, bardzo blisko ulicy Salah al-Din, która oddziela dzielnicę Shujaia (na wschód od ulicy) od Dżabalii (na zachód, gdzie znajduje się reszta miasta).
Dokładne położenie linii odwrotu nie zostało wyjaśnione, a media miały dostęp jedynie do bardzo ograniczonej mapy pokazującej linie odwrotu, co uniemożliwiało ustalenie ich granic.

Zdjęcie:
Druga osoba, która zginęła w mieście Gaza, została zaatakowana przez innego drona w dzielnicy Al Shaaf, na wschód od stolicy, również blisko „żółtej linii”. Została przewieziona karetką do szpitala baptystów.
Ponadto źródła w szpitalu Nasser w Chan Junis poinformowały, że kolejny izraelski dron zaatakował grupę Palestyńczyków, zabijając jednego z nich. Grupa znajdowała się w rejonie Al Foujari, również blisko izraelskiej „żółtej linii” wycofania.

Ludzie witają palestyńskich więźniów uwolnionych przez Izrael. Zdjęcie: EFE
W oświadczeniu izraelskie wojsko poinformowało, że wykryło kilka osób „przekraczających żółtą linię i zbliżających się do wojsk” w północnej części Strefy Gazy, co określono jako „naruszenie porozumienia”.
„Podejmowano próby odsunięcia podejrzanych, lecz oni nie zastosowali się do rozkazów i nadal zbliżali się do żołnierzy, którzy otworzyli ogień, aby wyeliminować zagrożenie” – dodano w oświadczeniu, nie podając jednak, ile osób zginęło.
ONZ i Czerwony Krzyż wzywają do otwarcia wszystkich przejść granicznych w Strefie Gazy ONZ i Międzynarodowy Komitet Czerwonego Krzyża (MKCK) we wtorek zażądały otwarcia wszystkich przejść granicznych w Strefie Gazy, aby umożliwić dostarczenie większej pomocy humanitarnej.
„O ile wiem, nie wszystkie przejścia graniczne w Strefie Gazy są otwarte dla pomocy humanitarnej. To jest obecnie główny problem i właśnie o to apelują organizacje humanitarne, w tym Międzynarodowy Komitet Czerwonego Krzyża (MKCK), w ostatnich godzinach” – powiedział rzecznik MKCK Christian Cardon na konferencji prasowej w Genewie.
Podkreślił, że otwarcie to musi być skuteczne „pilnie”.
„Wzywamy do otwarcia wszystkich przejść granicznych” – nalegał Jens Laerke, rzecznik Biura Narodów Zjednoczonych ds. Koordynacji Pomocy Humanitarnej (OCHA), który towarzyszył mu.
Laerke wezwał również do naprawy i ponownego otwarcia przejść granicznych zniszczonych w trakcie dwuletniej wojny w enklawie, po wprowadzeniu w piątek zawieszenia broni między Izraelem a palestyńskim ruchem islamistycznym Hamas.

Zdjęcie: EFE
Rzecznik OCHA wezwał do zwiększenia pomocy dla Gazy, podkreślając, że nie zależy ona od pracowników organizacji humanitarnych.
„Mamy 190 000 ton gotowych do wysyłki w ten region”, zwłaszcza do Jordanii i Egiptu – wyjaśnił.
Pomoc humanitarna docierała stopniowo, gdyż blokada Strefy Gazy nałożona przez Izrael na początku marca została zniesiona dwa miesiące później, ale tylko częściowo.
Eksperci zrzeszeni w Organizacji Narodów Zjednoczonych potwierdzili w sierpniu, że w niektórych częściach terytorium palestyńskiego panuje głód. Izrael jednak temu zaprzecza i oskarża Hamas o grabież pomocy dostarczanej do tego regionu.
Na podstawie informacji AFP i EFE
eltiempo